Strona główna Budownictwo

Tutaj jesteś

Żaluzje zewnętrzne a energooszczędność – czy naprawdę obniżają rachunki?

Data publikacji: 2025-09-24
Żaluzje zewnętrzne a energooszczędność – czy naprawdę obniżają rachunki?

Nie ma co ukrywać – rachunki za prąd i ogrzewanie rosną z roku na rok. Każdy, kto choć raz spojrzał na zestawienie zużycia energii w sezonie zimowym, wie, że to poważna pozycja w domowym budżecie. Nic więc dziwnego, że coraz częściej szukamy sprytnych rozwiązań, które realnie poprawiają bilans energetyczny budynku. I tutaj na scenę wchodzą żaluzje zewnętrzne, zwane też fasadowymi. Czy to tylko modny dodatek do nowoczesnej elewacji, czy faktycznie sposób na oszczędności?

Dlaczego żaluzje fasadowe zatrzymują ciepło i chłód?

W praktyce wygląda to tak: między szybą a żaluzją tworzy się dodatkowa poduszka powietrzna. To ona sprawia, że zimą ciepło nie ucieka tak szybko na zewnątrz, a latem promienie słońca nie nagrzewają wnętrza w takim stopniu jak zwykle. Okna potrafią odpowiadać nawet za 30% strat ciepła, więc efekt jest odczuwalny. Co ciekawe, badania pokazują, że zastosowanie żaluzji może zmniejszyć zapotrzebowanie na klimatyzację nawet o jedną trzecią. Przy średnim domu jednorodzinnym daje to kilkaset złotych oszczędności rocznie – a to już konkret.
Szukasz sposobu, żeby poprawić efektywność swojego domu? W takim razie sprawdź ofertę: https://sunfas.pl/.

Jak działają żaluzje zewnętrzne w różnych porach roku?

Latem problem jest prosty – słońce grzeje, a mieszkanie zamienia się w szklarnię. Rolety wewnętrzne niewiele tu pomagają, bo blokują światło dopiero po tym, jak przeniknie przez szybę. Żaluzje zewnętrzne rozwiązują sprawę wcześniej – zatrzymują promienie już na elewacji. Efekt? Wewnątrz robi się nawet o 7–10°C chłodniej. Każdy, kto próbował przetrwać upał w mieszkaniu z dużymi oknami bez klimatyzacji, wie, jak ogromna to różnica.
Zimą natomiast sytuacja jest odwrotna. Lamele ustawione pod odpowiednim kątem działają jak izolator, ograniczając wychładzanie pomieszczeń. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że przy dobrej szczelności i odpowiednim montażu takie żaluzje mogą poprawić parametry izolacyjne okien na tyle, że mniej odczuwamy „ciągnięcie chłodu” od szyb. To z kolei oznacza mniejsze zużycie energii na ogrzewanie.

Co decyduje o skuteczności żaluzji fasadowych?

No właśnie – nie każda żaluzja działa tak samo. Liczy się kilka rzeczy. Materiał lameli ma ogromne znaczenie: aluminium malowane proszkowo jest odporne na deszcz, mróz i promieniowanie UV, podczas gdy słabsze materiały szybko się odkształcają. Ważny jest też sposób sterowania – systemy elektryczne z czujnikiem słońca czy wiatru potrafią samodzielnie regulować ustawienie lameli, a to oznacza maksymalną efektywność bez konieczności ręcznej obsługi.
Nie można zapominać o prowadnicach i szczelności całej konstrukcji. To one decydują, czy pomiędzy lamelami a ramą nie będzie niekontrolowanego przepływu powietrza. Różnice jakościowe bywają duże – od kilkunastu procent strat energii aż po naprawdę solidne oszczędności.

Jakie błędy mogą sprawić, że oszczędności znikną?

Najczęstszy błąd? Wybór tanich, kiepskich żaluzji, które wyglądają dobrze tylko na początku. Po roku czy dwóch lamelki się wyginają, mechanizm zaczyna trzeszczeć, a całość działa gorzej niż zwykła roleta. No i co z tego, że na papierze były obiecane oszczędności, skoro w praktyce koszty serwisu czy wymiany przewyższają zysk?
Drugim problemem jest montaż. Niewłaściwie zamocowane prowadnice, brak uszczelek albo niedokładne osadzenie sprawiają, że zamiast izolacji mamy mostki termiczne. A to już prosta droga do frustracji – zamiast niższych rachunków pojawia się pytanie, dlaczego dom nadal jest chłodny zimą i gorący latem. Dlatego naprawdę warto postawić na sprawdzoną ekipę montażową i produkty, które spełniają normy jakościowe.
Prawda jest taka, że żaluzje zewnętrzne mogą być czymś znacznie więcej niż tylko ozdobą fasady. Jeśli wybierzemy dobrze wykonany produkt i zadbamy o właściwy montaż, zyskamy nie tylko estetykę, ale też realne oszczędności energii. A w dłuższej perspektywie to inwestycja, która zwyczajnie się opłaca – w komforcie codziennym i w portfelu.

Artykuł sponsorowany

Redakcja larebelle.pl

Nasza redakcja z pasją podchodzi do tematów związanych z domem, ogrodem, wnętrzami i budownictwem. Chętnie dzielimy się wiedzą z czytelnikami, upraszczając złożone zagadnienia, aby każdy mógł je zrozumieć i zastosować w praktyce.

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?