Kwiaty i motywy roślinne we wnętrzach od kilku sezonów przeżywają prawdziwy renesans. Swoją uniwersalną formą i pełnią koloru zdobią nie tylko przedmioty codziennego użytku, tekstylia i artykuły dekoracyjne, ale coraz częściej również meble i ściany. Kwieciste obicia i wzorzyste tapety rodem z rajskiego ogrodu cieszą każde oko i ożywiają nawet najbardziej pospolite wnętrza.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO? RUCH ARTS & CRAFTS
Wielobarwne roślinne desenie inspirowane pięknem natury swoją historią sięgają do samych początków nowoczesnego wzornictwa, a dokładniej do artystycznego ruchu Arts & Crafts (Arts & Crafts Movement), zapoczątkowanego w II połowie XIX wieku na Wyspach Brytyjskich. Ruch ten zrzeszał twórców sztuki i rzemieślników, którzy zdegustowani postępem industrializacji, brzydotą masowej produkcji i upadkiem rękodzielnictwa wskutek rewolucji przemysłowej, zapragnęli powrotu do tradycyjnego rzemiosła, a tym samym przywrócenia sztuce użytkowej jej estetycznych i duchowych wartości. Styl jaki upowszechnił Ruch Arts & Crafts cechowała harmonia i prostota, dbałość o detal, wysoka jakość wykonania, ale co najbardziej rozpoznawalne – niezwykle bogata i nasycona kolorem ornamentyka roślinna. Szalenie popularnymi motywami przyozdabiającymi przestrzeń mieszkalną i elementy wyposażenia domu stały się przedstawienia wici roślinnych, pnącza kwiatów i liści przywodzące na myśl romantyczne wiejskie ogrody. Florystyczne zestawienia upiększały ptaki, owady i inna fauna, a z biegiem czasu nawet nieco egzotyczne i abstrakcyjne elementy.
Przykłady aranżacji XIX-wiecznych wnętrz w duchu Arts & Crafts Movement:
WILLIAM MORRIS
Najbardziej znanym współtwórcą Arts & Crafts Movement jest William Morris (1834-1896) – projektant, pisarz, artysta i aktywista. Zasłynął przede wszystkim ze swoich kolorowych kwiecistych tapet, które zyskały uznanie i międzynarodową sławę jeszcze za życia artysty. Niemniej jednak, przeglądając twórczość Morrisa, nie sposób nie zachwycić się ogromem projektów tkanin, gobelinów, kafli, witraży i ilustracji książkowych. Wszystko oczywiście gęsto zdobione ornamentem roślinnym i zwierzęcym w wyraźnie powtarzających się układach. Artysta poszukiwał natchnienia również w sztuce gotyku oraz malarstwie Prerafaelitów.
Trzeba przyznać, że przy projektowaniu tak szerokiej gamy wzorów nie zabrakło Morrisowi wyobraźni i dobrego smaku, a natura jako doskonałe dzieło stworzenia okazała się być niewyczerpanym źródłem inspiracji. Oto niektóre z z oryginalnie zachowanych wnętrz zaaranżowanych przy współpracy Williama Morrisa:
W 1861 roku artysta założył w Londynie firmę „Morris, Marshall, Faulkner and Co”, zajmującą się urządzaniem wnętrz, projektowaniem mebli oraz przedmiotów dekoracyjnych, które wyróżniały się elegancją i wysoką jakością wykończenia. W 1875 roku spółka ta przekształciła się w „Morris & Co”, gdzie po dziś dzień można nabyć ekskluzywne tapety, tekstylia i inne cuda dla domu zdobione charakterystycznym „morrisowym” ornamentem.
Projektanci wnętrz coraz częściej sięgają po kolorowe tapety Morrisa, umiejętnie wkomponowując je w nowocześnie urządzoną przestrzeń. I choć do niedawna kojarzyły się one wyłącznie ze stylem angielskim, to potrafią równie zjawiskowo wyglądać w zgoła odmiennej stylistyce. np. we wnętrzach w stylu skandynawskim. Ściany przyozdobione botanicznym wzorem nadają każdemu wnętrzu charakteru i nieważne czy to będzie salon, kuchnia czy przedpokój – roślinne zawijasy, szczególnie te w intensywnej kolorystyce, zawsze przyciągną wzrok i pobudzą wyobraźnię.
O tym, że twórczość Morrisa jest ponadczasowa przekonuje fakt, iż jego projekty po 150 latach nadal urzekają swoją kompozycją i doborem barw, przez co są ochoczo powielane we współczesnych wzornictwie. Przecudnej urody ornamenty nieustannie inspirują designerów, projektantów mody oraz zwykłych rękodzielników.
A Wam jak się podobają gadżety w stylu Williama Morrisa ? 🙂
by ReBelle